Typy dnia – 24.01.2024

W futbolu wyjątkowa ważna jest powtarzalność, a co za tym idzie – stabilna forma. Wiedzą o tym wszyscy doświadczeni trenerzy oraz zawodnicy. W związku z tym nawet najmniejsza wpadka może sprawić, że zespół wypadnie z rytmu wygrywania kolejnych meczów. Aby sprawdzić, czy powyższa teza pokrywa się z rzeczywistością, w ramach najnowszych „Typów dnia” przeanalizujemy spotkania drużyn, które w ostatnim czasie zaliczyły mniejsze bądź większe wpadki.
Mecz: Bayern Monachium vs 1. FC Union Berlin
Typ: Najprawdopodobniej najbardziej dotkliwie w ubiegły weekend skompromitował się Bayern Monachium, który niespodziewanie przegrał z Werderen Brema na własnym stadionie 0:1. Na szczęście dla podopiecznych Thomasa Tuchela – szansa na odkupienie win przychodzi wyjątkowo szybko. Mowa tu o dzisiejszej rywalizacji z Unionem Berlin, który wciąż balansuje nad strefą spadkową. Ważnym aspektem omawianego właśnie meczu jest sytuacja w tabeli Bundesligi. Ostatnia kompromitacja Bawarczyków sprawiła, że Bayer Leverkusen zwiększył swoją przewagę nad wiceliderem tabeli do siedmiu punktów. Taki stan rzeczy powoduje, że Bayern może czuć nóż na gardle, jednak czy jedna wpadka z Werderem Brema może aż tak rzutować na kolejny mecz? Cóż, jeśli mówilibyśmy tu o wyjazdowym spotkaniu, być może wahałbym się z typem, jednak ze względu na atmosferę Allianz Areny oraz głód Thomasa Tuchela i jego piłkarzy – stawiam na pewną wygraną gospodarzy.
Mecz: Athletic Bilbao vs FC Barcelona
Typ: W ćwierćfinale tegorocznej edycji Pucharu Króla zobaczymy FC Barcelonę. Jest to o tyle ciekawe, ponieważ podopieczni Xaviego w dwóch poprzednich fazach turnieju stracili łącznie trzy gole w meczach z Barbastro i Unionistas. Być może nie byłoby w tym nic szokującego, gdy nie fakt, że mówimy tu o drużynach, które na co dzień występują w czwartej i trzeciej lidze hiszpańskiej. Nie da się ukryć, że mecze z dużo niżej notowanymi rywalami sprawiły, że w internecie wylało się sporo krytyki pod adresem Xaviego, Roberta Lewandowskiego czy w zasadzie całej drużyny Dumy Katalonii. Biorąc pod uwagę fakt, że Barcelona w ostatnich dziesięciu spotkaniach straciła aż 20 bramek, a sama strzeliła o 3 gole więcej – nie powinno was zdziwić, że dziś postawię na to, że zarówno Blaugrana, jak i Athletic Bilbao skończą mecz z przynajmniej jednym trafieniem.
Mecz: Fulham vs Liverpool
Typ: W gronie drużyn, które w ostatnim czasie zawodzą swoich kibiców, znajdziemy także Fulham. Ekipa z Londynu z niesamowitą regularnością traci punkty w Premier League, co zaprowadziło ją na 13. miejsce w tabeli. Na szczęście dużo lepiej wygląda sytuacja w Carabao Cup, gdzie Marco Silva i jego podopieczni doszli do fazy półfinału turnieju. Niestety w tym miejscu los zeswatał ich z Liverpoolem, który w pierwszym spotkaniu na Anfield pewnie wygrał 2:1. Naturalnie optymiści powiedzą, że jednobramkowa przewaga jest warta tyle, co zeszłoroczny śnieg, jednak w przypadku tak żelaznej defensywy, jak ta The Reds oraz tak ubogiej ofensywy, jak ta The Cottagers raczej trudno myśleć pozytywnie. Osobiście postawię na czyste konto ekipy Jurgena Kloppa, a co za tym idzie – awans tej drużyny do finału Carabao Cup. Jeśli taki scenariusz okaże się prawdziwy, Liverpool zagra w najważniejszym meczu rozgrywek po raz czternasty w historii klubu.
Zdjęcie otwierające: PAP/EPA/PETER POWELL